10 września 2024

Rozwiązywanie konfliktów dziecięcych – jak wyjście z domu może być przyjemne?

5 min read

Dla wielu rodziców wspólne wyjście z dzieckiem kończy się katastrofą emocjonalną. Niesłuchanie, dokuczanie rówieśnikom, zabieranie innym zabawek, podejmowanie niebezpiecznych aktywności, dokazywanie – to tylko niektóre problemy, którym trzeba podołać. Pamiętając o zmęczeniu rodzica po całym dniu pracy, nawet wyjście na zwykły plac zabaw jest nie lada wyczynem. Złość dziecka i opiekuna narasta, w konsekwencji czego obie strony doświadczają frustracji i obniżenia nastroju. Jak zatem sprawić, by rozwiązywać konflikty z dzieckiem szybko, a przy tym by wrócić do domu ze wspólnego wyjścia w dobrym chumorze?

Kiedy pojawia się konflikt i czego może dotyczyć?

Pierwsze doświadczenia niezgodności przebiegu sytuacji w porównaniu z oczekiwaniami mogą pojawić się już około 2 roku życia dziecka. Narastają do około 6 roku, by potem ulec wygaszeniu na rzecz coraz bardziej rozwijającej się analizy oceny rzeczywistości.

W tym okresie dziecko rozwija się bardzo dynamicznie, przekonuje się o własnej autonomii, a tym samym samodzielności. Jest zadowolone z tego, że może samodecydować i widzieć efekty swych działań.

Biorąc pod uwagę zróżnicowanie temperamentów ludzkiej populacji, można wnioskować, że część dzieci będzie mniej lub bardziej otwarta bądź nieśmiała. To przekłada się również na siłę przebicia w grupie czy rodzaj podejmowanych aktywności. Mówimy często, że niektóre są bardziej energiczne. Problemy, o których mowa mogą w większości dotyczyć zatem dzieci o charakterze cholerycznym. Pamiętajmy jednak, że zachowanie dziecka w wieku 2 – 6 lat może być różne. Ono cały czas się rozwija i często sprawdza, doświadcza i jest ciekawe świata.

Poza charakterem, problemowe zachowanie może również wynikać z ogólnego zmęczenia malucha. Gdy jest on senny, głodny, czy znudzony dotychczasową aktywnością, pojawia się postawa afektywna, nawet w stosunku do rzeczy ulubionych.

Trzecim powodem konfliktów mogą być również lęki dziecka. To postawa obronna organizmu człowieka, która nakierowana jest w sytuacji zagrożenia na atak lub ucieczkę. Gdy dziecko reaguje atakiem podczas poczucia zagrożenia, wtedy pojawia się konflikt. Taka postawa może być wynikiem wysokiej wrażliwości dziecka na niektóre bodźce (światło, dźwięk, dotyk). Na przykład nadmiar dzieci na placu zabaw – wtedy jest głośno i dużo się wokół dzieje.

Sytuacje konfliktowe mogą pojawiać się tak naprawdę w każdym miejscu – domu, placu zabaw, przedszkolu, sklepie, w odwiedzinach. Dotyczą zarówno relacji rodzic – dziecko, jak i dziecko – dziecko.

Rozwiązywanie konfliktów – propozycje sposobów

Uwzględniając zróżnicowanie sytuacji, wiek, temperament dziecka i jego samopoczucie oraz obustronny szacunek, sposób rozwiązywania konfliktu należy elastycznie dopasować. By osiągnąć konsensus z młodym człowiekiem, trzeba pamiętać o zdrowym rozsądku i że to my – jako ludzie dorośli i opiekunowie – musimy nauczyć dziecko jak:

  • radzić sobie z emocjami
  • szukać rozwiązania swoich problemów
  • się zachować w relacjach z innymi

Zatem nie ma mowy o tym, by w relacjach z dzieckiem emocje rodzica wzięły górę. W momencie, gdy opiekun nie ma pewności co do swych reakcji, należy poprosić dziecko o chwilę czasu na „złapanie oddechu”, by odzyskać równowagę. Można również przekazać je pod pieczę partnera i się wyciszyć.

Propozycje zdroworozsądkowego podejścia do rozwiązywania konfliktów z dzieckiem, przy jednoczesnym obustronnym szacunku, można ująć następująco:

1. Wyrażanie tego, co czuje rodzic w jasny sposób

Komunikaty kierowane do dziecka powinny być krótkie i proste, a przy tym zawierać aprobatę bądź dezaprobatę rodzica. Sprawa aprobaty jest dla małego człowieka jest bardzo ważna. Zatem, jeżeli nie podoba nam się dana aktywność, należy dać mu to do zrozumienia. Przykład:

„Nie podoba mi się ta zabawa”

2. Uczenie sposobu naprawiania szkód wyrządzonych innym przez dziecko

Ten rodzaj rozwiązywania konfliktów sprawdza się głównie w relacjach między dziećmi lub rodzeństwem. Należy dać dziecku do zrozumienia, co czuje druga strona i polecić naprawienie wyrządzonej szkody. Przykład:

„Ani jest smutno, że zabrałeś jej kolejkę do zjeżdżalni. Może zrobimy coś, żeby ją rozweselić? Co powiesz na to, żeby pojawiła się twoimi zabawkami do piasku?”

3. Stworzenie dziecku innej alternatywy

Ta metoda oznacza danie dziecku wyboru innych atrakcyjnych aktywności. Przydaje się w sytuacjach, gdy młody człowiek nie potrafi jeszcze lub nie chce zgodzić się na wspólną i równą zabawę, gdy nie umie się jeszcze dzielić, albo w przypadku gdy jest jeszcze nie posiada pewnych umiejętności, a bardzo chciałoby podjąć daną aktywność. Przykład:

„widzę, że nudzi cię czekanie aż dziewczynka skończy się huśtać, to może chodźmy na zjeżdżalnię lub do piaskownicy? Zdecyduj.”

4. Metoda 5 kroków rozwiązywania problemów

Metoda 5 kroków jest bardzo elastyczna i można ją wykorzystać w wielu różnych sytuacjach.

Krok 1: zaakceptuj uczucia dziecka

„widzę, że denerwuje cię czekanie w kolejce po lody, bo wiem, że chciałbyś go szybko dostać”

Krok 2: opisz problem

„problem w tym, że tu każdego obowiązuje kolejka”

Krok 3: poproś o propozycje pomysłów

„może wymyślmy coś, co umili nam czas czekania, aby nie straszyć innych płaczem?”

Krok 4: wybierzcie pomysły, które wam się podobają

„czyli chciałbyś, żebyśmy śpiewali podczas czekania w kolejce? Zaznaczmy więc ten punkt.”

Krok 5: wypróbujcie rozwiązania w praktyce

„stoimy w kolejce po lody, czy masz ochotę coś zaśpiewać? Wybierz piosenkę.”

5. Przejście do czyni, nie obrażając

Podczas przebywania poza domem rodzic musi podejmować szybkie decyzje, które mają na względzie przede wszystkim dobro i bezpieczeństwo dziecka oraz jego rówieśników. Wówczas niekiedy lepszym wyborem jest wcześniejsze udanie się do domu i przerwanie niebezpiecznych aktywności. Przykład:

„idziemy do domu. Przyjdziemy jutro na plac zabaw, bo martwię się że któremuś dziecku stanie się krzywda”

Jak widać, sposobów na zażegnanie konfliktów dziecięcych jest wiele. Wybór adekwatnego zależy od sytuacji, wieku i samopoczucia dziecka. Niemniej warto skorzystać z wyżej podanych pomysłów, by uprzyjemnić zarówno sobie, jak i milusińskim pobyt poza domem. Pomoże to również wyeliminować poczucie frustracji i niezrozumienia na rzecz poprawy relacji i nauki funkcjonowania w życiu społecznym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *