Mity żywieniowe w które nadal wierzymy
6 min read
Pewnie każdy z nas je słyszał. W domu, szkole, w mediach. I pewnie wiele osób błędnie uznaje je za prawdę kosztem własnego zdrowia. Być może i ty jesteś taką osobą. Aby rozwiać swoje wątpliwości, koniecznie zapoznaj się z listą 5 najczęstszych mitów związanych z żywieniem.
1. „Muszę jeść dużo białka.”
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że spożywa ponad dwa razy więcej białka (głównie pochodzenia zwierzęcego), niż wynosi jego dzienne zapotrzebowanie. Wśród dzieci normy spożycia białka przekraczane są nawet 4-krotnie! Mimo to, wiele osób nadal uważa, że powinno jeść jeszcze więcej białka. To błędne przekonanie jest katastrofalne w skutkach.
Dowiedziono, iż spożywanie białka zwierzęcego wielokrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na różnego rodzaju nowotwory, a także sprzyja występowaniu chorób serca, cukrzycy, choroby Alzheiera oraz kamieni nerkowych.
W rzeczywistości potrzebujesz nie więcej niż 10% kalorii pochodzących z białka. Jest to bezpieczna i w pełni wystarczająca dawka. Taką ilość białka dostarczysz sobie bez problemu odżywiając się nieprzetworzoną żywnością roślinną. Nie potrzebujesz uzupełniać tego składnika specjalnymi szejkami proteinowymi. Zbędna dawka protein jedynie obciąży twój układ trawienny.
Nie obawaj się niedoboru białka, a raczej pilnuj, żebyś nie jadł go za dużo. Dieta bogata w owoce, warzywa i pełne ziarna pokrywa w wystarczającym stopniu zapotrzebowanie na białko zawodowych sportowców – ironmanów czy zawodników sztuk walki. Dlatego i dla ciebie będzie w sam raz. Co więcej, białko roślinne, w przeciwieństwie do zwierzęcego, nie sprzyja rozwojowi nowotorów i innych chorób cywilizacjnych, a wręcz pomaga w ich zapobieganiu.
2. „Muszę pić mleko i jeść przetwory mleczne, aby mieć zdrowe kości.”
Mleko jest automatycznie błędnie kojarzone z wapniem, przez co zyskało opinie cudownego napoju gwarantującego zdrowe kości i zmniejszenie ryzyka osteoporozy. Niestety ten mit jest głęboko zakorzeniony poprzez wieloletnią propagandę. Do dziś dzieci są uczone o tym, jak ważne jest mleko dla silnych kości, a wielomilionowe środki są przeznaczane na promocję tego napoju w szkołach.
Nie istnieje żaden medyczny ani żywieniowy powód, dla którego ludzie mieliby spożywać mleko krowie lub jakiegokolwiek innego gatunku. Mleko krowie jest przeznaczone dla rozwijających się cieląt, a nie dla ludzi. Zawiera dużą ilość żeńskich hormonów, antybiotyków, pestycydów, tłuszczu nasyconego i cholesterolu. Substancję te są szkodliwe dla zdrowia człowieka. Spożywanie nabiału jest bezpośrednio powiązane z występowaniem wielu chorób, w tym nowotworów prostaty, jajników i macicy.
Najlepszym źródłem wapnia są ciemnozielone warzywa, takie jak jarmuż, szpinak, brokuły, brukselka i wiele innych. Oprócz wapnia, dostarczają także innych istotnych dla organizmu składników, np. witaminę K, która również jest ważna dla zdrowych kości. Rośliny dostarczą ci całego wapnia, jakiego potrzebujesz, a co najlepsze – nie posiadają efektów ubocznych picia mleka.
3. „Drób, ryby i jaja to najlepsze źródła białka”.
Białko pochodzące z produktów zwierzęcych zyskało miano „pełnowartościowego”, czyli zawierającego wszystkie aminokwasy niezbędne dla zdrowia człowieka. Z tego względu drób, ryby czy jaja uważane są za najlepsze źródło białka. Z kolei białko pochodzące z roślin określa się jako „niepełnowartościowe”. Można z tego wyciągnąć mylny wniosek, że człowiek musi jeść produkty zwierzęce, aby dostarczyć sobie wszystkich niezbędnych dla zdrowia składników.
Mit „pełnowartościowego” białka zwierzęcego jest na tyle mocno zakorzeniony w społeczeństwie, że większość osób uważa produkty zwierzęce za niezbędne dla zdrowia, co nie jest prawdą.
Drób, ryby i jajka zawierają znaczące ilości cholesterolu i tłuszczu nasyconego, przez co nie można ich nazwać produktami sprzyjającymi zdrowiu.
Mięso z kurczaka czy indyka zazwyczaj zawiera hormony, antybiotyki, pestycydy oraz bakterie, które wiążą się z wysokim ryzykiem wystąpienia salmonelli, gronkowca i innych chorób zakaźnych.
Drób i jajka powiązane są także za zwiększonym ryzykiem wystąpienia cukrzycy.
Z kolei prawie wszystkie ryby zawierają rtęć, która może powodować problemy neurologiczne i kognitywne. W rybach obecne są również toksyny sprzyjające nowotworom.
W produktach roślinnych znajdują się wszystkie niezbędne dla człowieka aminokwasy, bez szkodliwych dla zdrowia dodatków. Soczewica, fasola czy groch obfitują w białko, błonnik i witaminy bez zbędnego cholesterolu i tłuszczu nasyconego. Zielone warzywa, takie jak szpinak czy brokuły, również zawierają dużo białka (w 100 kcal szpinaku jest 12,6 gramów białka). Pamiętaj, że nie musisz jeść tylko warzyw strączkowych i zieleniny, by zapewnić sobie odpowiednią podaż białka – dieta roślinna oparta na nieprzetworzonych produktach zawsze zapewni ci odpowiednią ilość białka.
4. „Węglowodany są niezdrowe i tuczące”
Wiele osób uważa, że należy ograniczać węglowodany, aby ustrzec się przed przybieraniem na wadze i ryzykiem wystąpienia cukrzycy. Jest to bardzo szkodliwy mit rozpowszechniony przez propagatorów diet low carb.
W rzeczywistości niedobór węglowodanów w diecie zwiększa ryzyko wystąpienia chorób przewlekłych, a także pozbawia cię obfitości składników odżywczych, które są obecne w produktach zawierających głównie węglowodany. Oczywiście mowa tu jest o węglowodanach pochodzących z nieprzetworzonych produktów roślinnych.
Naturalne węglowodany pochodzące z warzyw, owoców i ziaren to najważniejszy składnik pokarmowy i podstawa zdrowej diety człowieka. Warzywa strączkowe i bulwiaste, pełne ziarna oraz owoce są cennym źródłem błonnika, niezbędnych kwasów tłuszczowych, witamin z grupy B, cynku oraz aminokwasów.
Nie stawiaj na równi białego cukru i ziemniaków. Biały cukier to sztuczny produkt, wyizolowany z całości składnik pokarmowy, który nie sprzyja zdrowiu. Tak samo, jak wszelkie wysokoprzetworzone węglowodany. Jednak ziemniaki, ryż czy banany nie są tuczące, wbrew swojej złej sławie. Wręcz przeciwnie, pomogą ci zdobyć i utrzymać szczupłą sylwetkę oraz ustrzec się przed chorobami przewlekłymi.
5. „Zdrowa żywność jest droga”
Jagody goji, liofilizowana bórówka czy nasiona chia nie są niezbędne dla twojego zdrowia. Twoja dieta nie musi składać się z drogich produktów o egzotycznie brzmiących nazwach.
Fasola, soczewica, ryż, ziemniaki oraz lokalne owoce i warzywa to jedne z najtańszych produktów, jakie możesz znaleźć. Dostarczą ci one wszystkich niezbędnych składników odżywczych.
Organiczne warzywa i owoce są oczywiście droższe, ale kupowanie produktów „eko” nie jest koniecznością. Nawet te „nie eko” są znacznie zdrowsze i bardziej odżywcze dla organizmu niż „eko” mięso, jaja czy mleko.
Prawdą jest, że fast foody i słodycze są zdecydowanie tańsze od pełnowartościowych produktów roślinnych, jednak w długim okresie dieta oparta na śmieciowym jedzeniu będzie miała opłakany skutek dla twojego zdrowia, portfela i samopoczucia. Lepiej dziś wydać nieco więcej na fasolę, ziemniaki i szpinak niż w przyszłości przeznaczać niemałe kwoty na lekarstwa i wizyty u lekarzy. A taka przyszłość wcale nie musi być daleka.